Ha, ha! Znowu wtryniają się z zabawkami do Art Piaskownicy. No po prostu nie mogły się oprzeć! Tym bardziej, że tylko licho wie jak to się stało, że zarówno dziewczyny z Piaskownicy (a dokładnie Anita, bo to jej edycja), jak i Laborantki, w tym samym czasie pomyślały o zrobieniu opasek. Właściwie to małych dekoracji na głowę w szykownym, angielskim stylu. Jaka szkoda, że nie są one tak popularne w Polsce...
Na całej tej szopce z opaskami cierpi korespondencja z Maryś, która parę dni temu zaprosiła Laborantki do wspólnego odkrywania swoich "książkowych oczarowań" - do zaczytania jeden krok... Maryś, nie bój się - się myśli, się czyta, się pisze. Już wkrótce wszystko będzie w tym temacie jasne. Elaborat będzie, że hej!:)
Moja droga do wywiązania się z tej zabawy trwała 10 dni ;))) wplotła się w pracę, którą kończyłam, ale spokoju nie dawała, bo ja książki uwielbiam. Ale nie o tym! Wianek_Kapelusznik przyszłam podziwiać!!! Piękny w nim ten splot wikliny(?)
OdpowiedzUsuńPrześliczny :))) I kolorystyka i zacznę sama myśleć o jakiejś letniej włosów ozdobie ;))))
Laborantki cieszą się, że się podoba! Bazę pod opaskę stanowi ręcznie wypleciony okrąg z ratanu w naturalnym kolorze (a kolory ratan może mieć przeróżne). Do kupienia w lepiej wyposażonej kwiaciarni, albo na giełdzie kwiatowej (jest to bardzo popularny materiał florystyczny). Laborantki postarają się w najbliższym czasie przygotować tutorial z tą opaską w roli głównej. Bo sama baza z ratanu może mieć bardzo wiele różnych zastosowań.
UsuńPozdrawiają!