W okolicy są też inne niebanalne nazwy - Kiełbaśnicza, Rzeźnicza, Łaciarska, Szewska, Igielna... To wszystko można odkryć zwiedzając piękny Wrocław. Warto wybrać się tam na wycieczkę, chociażby po to, by pobuszować w tych uliczkach poszukując krasnali. Laborantki polecają:)
Cudo! Mieszkając przy takich ulicach, można by pisać niestworzone historie. Wyobraźnia działa wtedy na zwiększonych obrotach :) A ja mogę mieszkać przy Igielnej ;) Pozdrawiam!
obłędne! hahahaha :D
OdpowiedzUsuńNiebezpiecznie obłędne:)
UsuńHahahahaha! Czadowe!!!
OdpowiedzUsuńno niemożliwe wręcz! :)
OdpowiedzUsuńŻyjemy w świecie absurdów !!! Ale to jest całkiem realne.
OdpowiedzUsuńNiezłe, widać radni (czy tam inna osoba decyzyjna) mają specyficzne poczucie humoru, hehe ;)
OdpowiedzUsuńW okolicy są też inne niebanalne nazwy - Kiełbaśnicza, Rzeźnicza, Łaciarska, Szewska, Igielna... To wszystko można odkryć zwiedzając piękny Wrocław. Warto wybrać się tam na wycieczkę, chociażby po to, by pobuszować w tych uliczkach poszukując krasnali. Laborantki polecają:)
OdpowiedzUsuńCudo! Mieszkając przy takich ulicach, można by pisać niestworzone historie. Wyobraźnia działa wtedy na zwiększonych obrotach :)
OdpowiedzUsuńA ja mogę mieszkać przy Igielnej ;)
Pozdrawiam!
Oj tak tak, tylko chyba nie romanse, ale jakieś krwiste thrillery i kryminały.
UsuńCoś a'la Edgar Allan Poe :)
Usuńha! toż to Wrocław! Uwielbiam to miasto i starówkę, a pod tablicą ul. Nożownicza mam foto, tak mnie rozbawiła ;) ehh chcę do Wrocławia..
OdpowiedzUsuńLaborantki też bardzoooooooo chcą! W zasadzie wyjechać gdziekolwiek, byleby poczuć wolność!
Usuń