Laborantki wspominały już, że odwiedzają pewien zapuszczony bazarek, w którym można wyszperać piękne przedmioty. Jednym z nich był stary, romantyczny dzbanek kawowy. Od razu się na niego rzuciły. Filiżanek niestety nie było. Zresztą Laborantki i tak nie spożytkowałyby kompletu "po bożemu" na kawkę czy herbatkę. Jak wiadomo one zawsze szukają czegoś, co w ładny, ciekawy sposób wyeksponuje ich sztuczne kwiaty. Dzbanek okazał się idealnym naczyniem dla romantycznej kompozycji, którą kiczowato można nazwać - "Wspomnienie lata". A jakie są Wasze propozycje nazwy? Dajcie znać, bo Laborantkom brakuje jednak finezji...
Śliczna kompozycja, piękny dzbanek :)
OdpowiedzUsuńA co do nazwy może po prostu "Herbaciane lato" :)
Pozdrawiam
Przepraszają - wczoraj zjadło komentarz Laboratorium:) Dzięki za bardzo udaną nazwę - subtelna, elegancka, inteligentna! Pasuje jak ulał:) Dzbanek sam się prosił, żeby go wziąć z bazarku:)
UsuńPozdrawiają serdecznie
LAB
Ja bardzo lubię ten Wasz TARG, same cuda tam się znajdują! Mi w zmęczonej głowie też finezja nie kiełkuje, ale zatrzymane lato w tym dzbanku (a ja kocham takie formy ceramiki BARDZO) smakuje!!!
OdpowiedzUsuńJednym słowem finezyjnie - "Smaki lata":) W bazarku-sklepiku rzeczywiście można się zanurzyć (i to dosłownie), aż po uszy:) Chyba kiedyś udostępnią zdjęcie tego przybytku...
UsuńPozdrawiają
LAB
Witam Laborantki! Może nazwa bukieciku mogłaby być zgodna z nazwą wzoru dzbanuszka czyli "Fryderyka". Pozdrawiam Dorota Czaplowa
OdpowiedzUsuńO rany! Laborantkom zabrakło słów! Są urzeczone znajomością tematu reprezentowaną przez ich Miłego Gościa:) Na "Fryderykę" nigdy by nie wpadły! Przyglądając się dzbankowi zauważają, że rzeczywiście zasługuje na tak szlachetną nazwę. Nie, żadna inna absolutnie nie pasuje!:)Dziękujemy za bardzo cenny i miły komentarz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiają serdecznie
Laborantki