W pracowni znaleziono dziś gościa. Spał tak smacznie, że aż żal było go budzić. Znalazł sobie ciepły kącik pośród laboratoryjnych wstążek. Nie przeszkadza w pracy, jest taki cichutki. Przygarniemy go na zimę, żeby nie przemarzł zbytnio. Zapowiedział, że może mieszkać w sklepie obok jelonka i gwiazdeczki.
Jest cudny :) Tak samo jak tasiemki, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLaborantki upajają się ich posiadaniem:)
UsuńPozdrowionka:) LAB
Przeuroczy Gość :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy to Gość, czy Gościówa? Chyba Sówka-Gościówka:) Ech, takie tam żarciki:)
UsuńLaborantki pozdrawiają:)
Moje Drogie... Gość jak gość... ale SANECZKI!? Boska pierwsza klasa! Pozdrawiam Laborantki:)
OdpowiedzUsuńSaneczki w sam raz dla sówki, taki sprzęt osobisty. No i dwie sztuki, tak na wszelki wypadek, jakby się jedne zepsuły:)
UsuńLAB