Po szalonym weekendzie (a w zasadzie 4 dniach), który Laborantki spędziły na Wystawie Kwiatów i Ogrodów, zorganizowanej w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie, wracają do spokojnej, ustabilizowanej rzeczywistości. A było gorąco - tak dosłownie (gdy w niedzielę temperatura skoczyła do 30 stopni w słońcu) i jednocześnie w sferze przygotowań przed kiermaszem, obsługi tłumu zwiedzających stoisko, organizowanych pokazów i warsztatów. Samo wykonanie kompozycji do sprzedania, zorganizowanie odpowiedniego wyposażenia stoiska (przemalowana stara drabina jako regał, karton gips opakowany fachowo w
szary papier jako półki, przemalowany wieszak do prezentacji wianków,
niezastąpiony stary przwijak-półka, który przejął rolę lady), zapakowanie się do auta z tym całym majdanem było nie lada stresem. Przeżyły!!! Cieszą się, że już po, ale nie żałują ani trochę, że mogły uczestniczyć w tak dużym przedsięwzięciu. Dziękują pięknie Pani Joannie za zaproszenie na Wystawę. Poniżej mały fotograficzny wstęp do większej relacji, którą przedstawią w kolejnych postach.
Park Śląski wita
Bałaganik do ogarnięcia
No to zaczynamy
Czym ta Pani tak się przejmuje? To raczej nie bolący ząb...
Stara drabina zawsze jest w cenie - tu jako praktyczny składany regał
Gratulacje całego przedsięwzięcia Dziewczynki i mam nadzieje, że sporo cudnych kompozycji sprzedałyście, drabina regał- czad;) pozdrawiam i zazdroszczę cudnego lata, chyba bym dala rade nawet w 30C, u mnie szaro i deszczowo bleeeee, Żania
OdpowiedzUsuńSerdeczne podziękowania Żaniu ;) Sprzedaż była niczego sobie, ale Laborantkom zawsze mało :D Jakieś takie nienasycone są.
UsuńDrabina organizowana na szybko okazała się bezcenna i polecają taką jako oryginalne rozwiązanie wnętrz- i zewnętrzarskie.
Niby lato, ale ... pogoda podkręcała atmosferę cały czas i stresowała dodatkowo zespół LAB.
Pozdrowienia
AB