Biało, biało, biało. Całe szczęście to nie śnieg! To dzień Pierwszej Komunii. Już zamknięto laboratoryjną pracownię-przykuchnię, już zapięte są guziki garniturów, a krawaty (niebieski i liliowy) elegancko zawiązane na dziecięcych szyjach, białe koszule, białe obrusy rozłożone na stołach, białe zastawy, dekoracje w bieli. Nawet stresująca pierwsza spowiedź już poczyniona i podobno po niej czyste, wybielone serca i sumienia gotowe na tą ważną uroczystość. Uff...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz coś do nas, chętnie przeczytamy i odpiszemy