Jeśli się powie A, to, idąc za ciosem, trzeba powiedzieć B. Laborantki otwierając sklep na początku października miały pełną świadomość, że czeka je huk prac związanych z dniem Wszystkich Świętych. Zarobione, zabiegane, czasem przemoczone, notorycznie przemarznięte krążyły w trójkącie giełda - pracownia - sklep. Nie było łatwo, pracownia wyglądała jakby przeszło przez nią tornado, domy i rodziny były poważnie zaniedbywane, a ręce Laborantek proszą się o dokładny manicure. Na szczęście klienci docenili nagrobne kompozycje Laboratorium i sklep chwilowo zaświecił pustkami. I tak ma być :) Już wkrótce garść zaskakujących nowości.
Śliczne wianeczki !!! I mech, i susz naturalny...Zawsze wianki podobają mi się najbardziej. Nie wiem czemu sama nigdy ich nie wykonuję. Są takie wdzięczne :)
OdpowiedzUsuńSą wdzięczne i "niezwiewalne":) czyli praktyczne. Warto z nimi poeksperymentować Ulu! Dzięki za miłe słowa:)
UsuńPozdrowionka od LAB
Czyli wizualizacja pustych półek się sprawdziła, czemu się nie dziwię, bo na żywo te kompozycje wyglądają jeszcze piękniej :-)
OdpowiedzUsuńWizualizacja sprawdziła się w 100%. Laborantki martwiły się głównie o znicze a zostało ich do sprzedania tylko 6! Metoda do przetestowania także przy innych okazjach. Może założą jakiś gruby zeszyt wizualizacji... Jak wiesz, tę metodę polecają też Tobie Wierra:) Powodzenia!!!
UsuńPozdrowienia LAB
Drogie laborantki ta pierwsza kompozycja mnie zauroczyła.Życzę samych sukcesów w pracy i niekończących się pomysłów.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękują za miłe słowo! życzenia się przydadzą, bo coś u nich ostatnio nerwowo...:)
UsuńPozdrowienia!
LAB
Przepiekne kompozycje, jedna cudniejsza od drugiej, te z wrzosami mnie urzekly. A tak z innej beczki Dziewuszki to gratulacje z okazji otwarcie sklepu. Cudnie tam macie, chcialabym kiedys zajrzec do Was, moze tak sie jakos potoczy, ze bede przejazdem w Katowicach... kiedys. pozdrawiam, Żania
OdpowiedzUsuńDroga Żaniu, Laborantki chętnie powitają Ciebie w skromnych progach swojego sklepu. Bardzo lubią takie niespodziewane wizyty. Dziękują też za Twe miłe słowa =) Niestety wrzosów już nie pozdrowią, bo wszystkie poszły w świat.
Usuń