wtorek, 14 sierpnia 2012
Na kanapie, w dzień sierpniowy...
Sina noga podwoiła swój obwód. Bidula mocno jest potłuczona i trochę zabierze jej czasu dojście do siebie (w tym kontekście "dojście" nabrało nowego wymiaru - kiedy ta noga zacznie znowu chodzić, kurza twarz!). Wściekłość i żal Laborantki B za umykającymi w bliżej nieokreśloną przyszłość planami powoli ustępują jednak miejsca bardziej konstruktywnym przemyśleniom. "Przecież nie będę tu tak bezczynnie siedziała na kanapie. Robota wyziera wszystkimi kątami. Zawsze można podpełznąć, przejść na czworakach, dopomóc sobie dyżurnymi kulami (Rodzina ma takie na stanie), obłożyć się bambetlami. Ręce i głowa prawdopodobnie działają jak należy." Tak więc przy pomocy Pana Męża B pozbierała klamoty i w weekend pokręciła trochę włóczkowych wianków (a to strasznie mozolna praca, w sam raz na pobyt na kanapie). Wczoraj to już w ogóle Laborantka poszalała. Odważyła się wytężyć kończynę i poeksperymentować w pracowni. Wieczorem bolało, ale opłacało się, bo udało się między innymi stworzyć nowy wzór aranżacji kwiatowej. I nawet zdjęcia popstrykać! Kompletna amatorszczyzna, ale Laborantka jest z siebie dumna. Gdybyście tylko widzieli akrobacje Laborantki! Dobrze, że nie było ukrytej kamery:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podoba się :-)
OdpowiedzUsuńTo super, bo uczucia mieszane. Miało być mniej kwiatowo, a wyszło jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie, tak letnio, skandynawsko itp. :-)
OdpowiedzUsuńNo to bardzo miło!
OdpowiedzUsuńobolala konczyna dolna sprawila calkiem niezly wybuch artystyczny ;)
OdpowiedzUsuńsie mi podoba
jest takie rzeskie
pozdrawiam laborantki i ich konczyny
Tylko co będzie jak kończyna wyzdrowieje? Dobrze, że w sumie zostanie do obicia jeszcze 7:)
UsuńLaborantka macha radośnie nogą, zadowolona, że się podoba!
Świetne można na ścianę i na stół czyli dwa w jednym az podpatrzę ale podstawę zrobię na szydełku z sznurka .pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna podstawa może też być z pasm ratanu, który używają w kwiaciarniach do dekoracji bukietów. Już jakiś czas temu Laborantki chciały zrobić takie małe DIY z udziałem tego materiału. To będzie wyglądać mniej więcej jak baza w laboratoryjnych opaskach na głowę (można zobaczyć w galerii na stronie www.bezwody.com.pl)
UsuńMiło, że się to komuś podoba i stanowi bodziec do własnych eksperymentów:)
Pozdrawiają
LAB
A wiesz co BeLaborantko, że moje dziecię też ma cos z nogą - na razie nie wiemy co, w jakieś usztywnienie musiała wleźć, bo specjalistyczne prześwietlenie dopiero na wrzesień zamówione... Hmmm I tak sobie powiązałam fakty, że może na openerze jakiś wirus na nogi - jak urok kto Wam rzucił :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że młody może chodzić, bo ja bym nie była taka wspaniała jak Twój mąż ;))))
A druga rzecz w tym wszystkim najistotniejsza, to ten uroczy "wianek" kompozycja jak tęsknota za latem... Tęskna taka (ja tak ją jakoś odbieram) :)))
No i niech Wam to wszystko wyjdzie na zdrowie wreszcie!
Ano może tak być z tym openerowym wirusem:) Nie do opanowania! A miało być tak pięknie, bo szykuje się tuż za płotem festiwal Tauron Nowe Muzyka... To miało być zakończenie sezonu wkacyjnego:( Teraz już nieaktualne niestety:(
UsuńCo do opinii na temat kompozycji to była też taka, która porównywała ją do kapelusza. Faktycznie mogła by to być inspiracja dla jakiejś modystki z Wysp Brytyjskich:) Ale rzeczywiście jakoś tak nostalgicznie to wygląda...
A życzeń zdrowia od przyjaznych duszyczek nigdy za dużo. Dzięki! Także dużo zdrowia dla Młodego!
Pozdrawia
Lab B
Śliczna kompozycja! Super kolory!
OdpowiedzUsuńBardzo miło! Fajnie, że się podoba:) A kolory na zdjęciu jeszcze nie do końca odpowiadają tym z rzeczywistości... Jest trochę bardziej fioletowo:) Pytanie czy to dobrze, czy źle?
UsuńPozdarwia
LAB
Pięknie!
OdpowiedzUsuńA co to za niebieskie kwiatki są, bo widzę je chyba pierwszy raz - i zachwycaaam się nimi :D
Powrotu do chodzenia życzę nodze i wszystkiego dobrego! :)
Te kwiatki są raczej fioletowo-niebieskie:) Małe przekłamanie fotograficzne, niezamierzone oczywiście! Trochę się w pracowni wyleżały i teraz nadeszła ich chwila - mogą zdobić. I żeby nie było wątpliwości - to oczywiście sztuczne kwiatki.
UsuńPrawdopodobnie ozdobny czosnek:)
Noga dochodzi do siebie i Laborantka zaczęła powoli radzić sobie bez kul. Tempo chodu na razie marne. Dzięki za miłe życzenia:)!
Pozdrawia
Laborantka B