sobota, 10 stycznia 2015

Anioł Stróż

Kochani Podczytywacze!

Pozwólcie, że tym razem Laborantki nie będą się usprawiedliwiać ze swojego milczenia na blogu:) Ale przyznają z wielką skruchą, że zaniedbując swoje blogowe dziecko, a co za tym idzie także miłych Czytających czują ogromny wstyd... Nie starczyło nawet zapału i czasu na złożenie świątecznych życzeń... Ech, szkoda gadać! Nawet nie mogą obiecać poprawy - niemoc pisarska ciągle trwa... Dziś mały zryw:)

Już od jakiegoś czasu Laborantki szukają nowej, pozytywnej energii dla siebie, nowych wyzwań, znaczących sukcesów... Zobaczymy co przyniesie 2015 rok, a w zasadzie co wypracują sobie same A i B i w jakich humorach zastanie je przyszły Sylwester.

Tymczasem krótka historia nawiązująca jeszcze do świątecznego czasu... Daje do myślenia:)

Laborantki A i B dostały bardzo wymagające zadanie wykonania bombkowej choinki wysokiej na ok. 140cm. Do wyzwania podeszły z entuzjazmem i pełnym zaangażowaniem, chociaż świadome, że nie będzie łatwo. Kolejne etapy pracy nad choinką przebiegały w dobrym tempie i raczej bez znaczących wpadek. Bombki panoszyły się wszędzie, a na środku Pracowni przez kolejne dni stała na roboczym blacie dumna i blada coraz piękniejsza Pani Choinka. Efekt końcowy był dla Laborantek wielce zadowalający, Dość powiedzieć - A i B były z siebie dumne! Tymczasem zbliżał się termin oddania choinki klientowi, a Laborantki zobowiązały się ją dostarczyć na miejsce. W tej kwestii Laborantki czuły uzasadnioną trwogę - jak przewieźć duży przedmiot, wykonany z kruchych szklanych bombek bez szwanku. Do dyspozycji miały jedynie starą, poczciwą Astrę Kombi - niestety pojazdy zaprzyjaźnionych osób okazały się zbyt niskie by przewieźć choinkę "na stojąco". Laborantki zdecydowały się przewieźć choinkę "na leżąco" w Astrze. W dniu kluczowej akcji Laborantki były nad wyraz poważne i skupione. Ważnym punktem całego przedsięwzięcia były modlitwy do Anioła Stróża, które cichutko mruczała Laborantka B-"Aniele Stróżu, proszę pomóż, by choinka dojechała cała i zdrowa". Niestety zniesienie opatulonej szczelnie folią bombelkową choinki po wąskich schodach z pierwszego piętra domku, w którym mieści się Pracownia i załadownie jej do auta bez uszczerbku okazało się nierealnym marzeniem. W trakcie przenoszenia Choinki raz po raz dało się słyszeć trzaskanie bombek i sypiący się bombkowy pył. Laborantki były coraz bardziej blade z przerażenia. Na wymianę miały pewną niewielką, ściśle określoną ilość bombek i z trwogą myślały o tym, co zobaczą u klienta po rozpakowaniu folii. Laborantka B obrażona na Anioła Stróża w ogóle się nie odzywała. Możecie sobie wyobrazić to napięcie, które panowało przy rozpakowywaniu choinki na właściwym miejscu. Laborantki były pewne, że zobaczą wrak choinki...Tymczasem okazało się, że zbiło się jedynie 5 bombek i to dokładnie w takim kolorze, jaki miały do dyspozycji Laborantki! Niemożliwe?! A jednak! Już po wszystkim B zwierzała się A - "Wiesz, mój Anioł Stróż w ogóle się nie postarał, przecież prosiłam go tak gorliwie, żeby choinka dojechała w całości". Laborantka A na to: " Przecież właśnie Ci pomógł. Owszem zbiło się parę bombek, ale przecież dokładnie tyle ile miałaś na wymianę! Może po prostu prosiłaś o niemożliwe?!"... Tak więc niniejszym, ze skruchą, Laborantka B oświadcza  - "Kochany Aniele Stróżu dziękuję najpiękniej jak umiem za przysługę i z radością i bez wybrzydzania przyjmę każdą Twoją pomoc!". A sama postanawia widzieć pozytywy nawet wtedy, gdy sytuacja wydaje się beznadziejna. Tego i Wam, w nowym 2015 roku życzą wspólnie Laborantki!

Poniżej Pani Choinka już w całości na swoim miejscu. Kokarda też została wykonana w Pracowni Laboratorium.


foto: Estetis

foto: Estetis


2 komentarze:

  1. kochana Laborantki, cudna anielska opowiesc!
    w nowym roku duzo szczescia i radosci i cudownych nowych wyzwan artystycznych
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana McDulko!

      Laborantki dziękują za odwiedziny. Tobie także niech się darzy w tym 2015 roku!
      Pozdrawiają serdecznie

      Ania i Basia

      Usuń

Napisz coś do nas, chętnie przeczytamy i odpiszemy

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...